Dlaczego dochodzi najczęściej do sporów pomiędzy wspólnikami i dlaczego takie spory powodują często wyłączenie wspólnika z prawa do dywidendy?

Niejednokrotnie poruszaliśmy na naszym blogu prawnym kwestie związane ze sporami w spółkach kapitałowych. Biorąc pod uwagę nasze bogate doświadczenie w zakresie rozwiązywania sporów pomiędzy wspólnikami oraz ochrony praw wspólnika mniejszościowego, postanowiliśmy podzielić się z Państwem naszymi przemyśleniami o podłożu takich sporów. Nie powinniśmy zapominać, iż w każdej spółce, często nowo zawiązanej, w której grupa wspólników rozpoczyna działalność gospodarczą, towarzyszą pozytywne nastroje związane z rozwijaniem pomysłu, który w przyszłości będzie generował dla wspólników zysk w postaci dywidendy.

O ile nie jest to fundacja, gdzie fundatorzy rejestrują ten podmiot w celu prowadzenia działalności charytatywnej, założyciele start’upu tworzą określony model biznesowy, aby w przyszłości czerpać z niego korzyść materialną. Pozytywne emocje, o których wspomniałem powyżej często przysłaniają niedoskonałości każdego ze wspólników – zwyczajnie zapominamy o tym, że każdy wspólnik ma swoje mocne strony (kontakty, środki pieniężne wnoszone do spółki lub inne kompetencje, etc.), ale również te słabe.

Często obserwujemy w sprawach skonfliktowanych wspólników, że w spółkach prawa handlowego wspólnicy zarzucają sobie niesumienność, konfliktowy charakter, niewywiązywanie się z ustalonego zakresu obowiązków, nieprzemyślane wydatki, niespójna wizja rozwoju biznesu, czy też niespójna wizja dysponowania zyskiem – jedni wspólnicy oczekują od daty wypracowania pierwszego zysku wypłaty dywidendy, inni natomiast ukierunkowani są na rozwój przedsiębiorstwa. Niespójność, o której wspominam, często połączona z brakiem reakcji pomiędzy wspólnikami na odpowiednim etapie rozwoju spółki będzie prowadziła w przyszłości do konfliktów, której niejednokrotnie trudno rozwiązać bez udziału mediatora – profesjonalnego pełnomocnika, którym jest adwokat lub radca prawny.

Na terenie samego województwa mazowieckiego, w tym Warszawy prowadzimy aktualnie kilka sporów (wiele sporów pomiędzy wspólnikami mamy już za sobą), gdzie przyczyną sporu były zwyczajne niedomówienia pomiędzy założycielami start’upu oraz brak nakreślonej wcześniej wizji jednakowo w zakresie wypłaty dywidendy, oraz sposobu ustalenia wynagrodzenia w spółce z racji pełnienia funkcji członka zarządu.

Każdego dnia adwokaci i radcowie prawni naszej kancelarii pomagają wspólnikom na etapie rejestracji spółek oraz uregulowania praw i obowiązków wspólników zarówno w Warszawie, jak i też na terytorium całej Polski.

Warto podkreślić, iż podobnie jak w związku, wątpliwości i niedomówienia warto wyjaśniać już na początku, aby zapobiec rozwijaniu konfliktu do skali, w której cierpi na tym zarówno spółka, jak i też poszczególni wspólnicy, albowiem konflikty w spółkach często prowadzą również do skierowania spraw poszczególnych wspólników na drogę postępowania karnego, co może być szczególnie bolesne dla założycieli.

W tym miejscu nie sposób zaznaczyć, iż na etapie rozmów o biznesie, warto sprecyzować wzajemne oczekiwania (więcej pisaliśmy o tym w tym miejscu: https://dowlegal.pl/spory-wspolnikow-spolek/), zakres obowiązków oraz ewentualne sankcje za niedopełnienie tychże obowiązków, jak również za przejawy nielojalności – mam na myśli kary umowne (więcej o karach umownych pisaliśmy tutaj: https://dowlegal.pl/kary-umowne-jako-element-konieczny-kazdej-umowy/ ), które będą zniechęcały do działań krzywdzących wspólników mniejszościowych. Niewątpliwie miejscem na regulowanie wyżej wymienionych jest umowa inwestycyjna lub porozumienie inwestycyjne, albowiem w samej umowie spółki wspólnicy uregulują kwestie związane z ładem korporacyjnym, w tym sposobem głosowania nad uchwałami, czy też sposobem wyboru członków zarządu, brak jest natomiast w umowie spółki miejsca na uregulowanie choćby podziału zadań poszczególnych wspólników.

W tym miejscu chciałbym postawić pytanie „jakie konsekwencje ponoszą wspólnicy mniejszościowi, którzy na etapie rozpoczynania działalności nie zabezpieczyli swoich praw?”.
Ponad wszelką wątpliwość eskalujące spory powodują wzajemną walkę o wpływy w spółce i tak, jeżeli w spółce jest wyłącznie dwóch wspólników, będących niejednokrotnie członkami zarządu, zauważalny jest paraliż decyzyjny zarówno na poziomie Zgromadzenia Wspólników, jak i również na poziomie reprezentacji w spółce – te spory w przypadku niemożliwości ich rozwiązania często powodują upadłość spółki, albowiem przy łącznej reprezentacji, niemożliwe jest zaciągnięcie żadnego zobowiązania.

W przypadku natomiast spółek, w których wspólników/akcjonariuszy jest więcej niż dwóch, inaczej też rozkładają się głosy na Zgromadzeniu Wspólników lub Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy w spółce akcyjnej, a co za tym idzie inaczej podejmowane są decyzje – zwykle większością głosów. Praktyka pokazuje, że najczęściej spory wspólników prowadzą w konsekwencji do odwołania z zarządu wspólnika mniejszościowego, pozbawiając go tym samym często prawa do wynagrodzenia oraz możliwości bieżącego wpływu na działalność spółki. Częstą również praktyką jest pomijanie podstawowego uprawnienia wspólnika do uczestniczenia w zysku, wypłacanego w spółkach kapitałowych w formie dywidendy, jednak o tym aspekcie szerzej pisaliśmy w tym miejscu (miejsce na tekst).

Zdecydowanie zachęcamy do sumiennej analizy korzyści oraz zagrożeń, jakie niesie za sobą uczestnictwo w spółce. W codziennej pracy często prowadzimy sprawy wspólników w sporze, którzy są w zdecydowanie niekorzystnej pozycji, pozbawieniu prawa do dywidendy oraz wglądu do dokumentacji spółki.

Pozbawienie wspólnika mniejszościowego prawa do dywidendy. Czy można wspólnika pozbawić prawa do zysku spółki?

 

Spory wspólników to dla adwokatów i radców prawnych naszej kancelarii chleb powszedni. Prowadzimy sprawy skonfliktowanych wspólników w Warszawie i całej Polsce w różnych branżach – branże chemiczne, kosmetyczne, logistyczne, kulinarne. W istocie każdy rodzaj działalności może wiązać się ze sporem pomiędzy wspólnikami. O przyczynach sporów pomiędzy wspólnikami w spółkach pisaliśmy w tym miejscu (xxx). W dzisiejszym wpisie chcielibyśmy poświęcić uwagę skutkom istnienia sporu w spółce, a właściwie uwagę jednemu szczególnemu skutkowi, mianowicie wyłączeniu prawa do zysku – prawa do dywidendy.

Każdy czytający mógłby zadać logiczne pytanie – czy jeżeli spółka prawa handlowego (we wczesnej postaci umownie możemy nazwać taki byt „startup’em”) zaczyna generować zysk dla wspólników, faktycznie uprawnienie do dywidendy faktycznie można wyłączyć? Nie sposób nie wspomnieć o jednym z podstawowych uprawnień każdego wspólnika w spółce – prawo do równości. Przykładowo zasadę tę w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością reguluje artykuł 174 Kodeksu spółek handlowych – „jeżeli ustawa lub umowa spółki nie stanowi inaczej, wspólnicy mają równe prawa i obowiązki w spółce” oraz artykuł 193 Kodeksu spółek handlowych, który stanowi, iż „uprawnionymi do dywidendy za dany rok obrotowy są wspólnicy, którym udziały przysługiwały w dniu powzięcia uchwały o podziale zysku”. I tutaj dochodzimy do sedna. Wspólnicy większościowi nie mogą z premedytacją wyłączyć wspólnika mniejszościowego od zysku w spółce, pozbawiając go dywidendy, choć prawo jedno, a życie drugie. Z praktycznego punktu widzenia (a ten cenimy sobie szczególnie w codziennej pracy) wspólnicy większościowi szukają, w przypadku istniejącego sporu, wszelkich możliwości pomniejszania praw wspólników mniejszościowych, w tym wyłączenie z zarządu, wpływu na bieżącą działalność spółki lub właśnie prawa do zysku spółki.

Oczywiście powinniśmy pamiętać, że o losach wypracowanego zysku będzie decydowało Zgromadzenie Wspólników lub Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy w spółkach akcyjnych jako organ kolegialny, decydujący ustaloną w umowie spółki lub statucie większością głosów. Organ ten może zysk przeznaczyć albo na reinwestycje (choćby budowę magazynu, otwarcie nowej linii produkcyjnej), przekazać środki na kapitał zapasowy w celu zabezpieczenia działalności na przyszłość lub przeznaczyć na wypłatę dywidendy (oczywiście w normalnych warunkach wspólnicy wdrażają często model mieszany). Możemy się jednak domyślać, w jaki sposób podejmowane są uchwały wspólników lub akcjonariuszy w przypadku istniejącego sporu.

Często niskie dotychczas wynagrodzenie zarządu, którego skład pokrywa się ze składem osobowym wspólników, z wyłączeniem wspólnika mniejszościowego, jest podwyższane do granic przekraczających granice wynagrodzenia członków zarządu w spółkach konkurencyjnych, wypłacane są wysokie premie dla członków zarządu, często zupełnie pozbawiające spółkę zysku, natomiast w sytuacji, w której jakakolwiek dywidenda, jako pozostałość po niegospodarności wspólników miałaby pozostać, często wspólnicy przekazują zysk na kapitał zapasowy. Oczywiście wspólnik mniejszościowy może zaskarżyć uchwałę w drodze powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały lub powództwa o uchylenie uchwały pamiętając o zasadach, które prezentowaliśmy w tym artykule: https://dowlegal.pl/zaskarzanie-uchwal-w-spolkach-prawa-handlowego/, niemniej należy pamiętać, że jest to długa, skomplikowana i angażująca droga, dla każdej ze stron, tj. wspólnika mniejszościowego, wspólników większościowych, ale i dla spółki. Z punktu widzenia lojalności wspólników, działanie pozbawiające wspólnika w konflikcie uprawnienia do zysku jest szczególnie źle odbierane przez sądy zajmujące się sprawami skonfliktowanych wspólników, jednak warunkiem jest rzeczowa argumentacja, którą prezentujemy w sądzie.

Wspólnicy już na etapie tworzenia i rejestracji spółki mogą przewidzieć sposób, w jaki będzie odbywało się głosowanie nad uchwałami w zakresie wypracowanego zysku. Prawnicy naszej kancelarii zajmują się układaniem relacji w spółce już na etapie zawiązywania współpracy pomiędzy wspólnikami.

Jeżeli po przeczytaniu tego wpisu uważasz, że może on pomóc innym osobom, mamy prośbę o jego udostępnienie, co na pewno będzie dla nas stanowiło zdecydowaną motywację do dalszego rozwoju tego miejsca…

Spodobał Ci się nasz artykuł? Przeczytaj podobne wpisy

Rafał Olejnik

Rafał Olejnik

Adwokat, Partner zarządzający kancelarią Dowlegal. Wieloletni praktyk. Doradca zarządów wielu spółek, w tym spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych. Pasjonat ochrony interesów członków zarządu (czasem jednak stający po drugiej stronie) oraz właścicieli działalności gospodarczych, który stoi na stanowisku, że priorytetem dla każdego przedsiębiorcy powinna być konieczność ochrony tak interesu spółki, którą zarządza, jak też, a może przede wszystkim, interesu osobistego.